sobota, 14 maja 2011

Zakupy;)

Wczoraj byłam na zakupach we Wrocławiu, co nie zdarza mi się często ponieważ jednak do Poznania mam znacznie bliżej. Nie wiedzieć jednak dlaczego w Poznaniu nie ma np. MACA a także The Body Shop'u. Mac mnie raczej rozczarował, tzn nie produkty bo niczego nie kupiłam ale jakoś tak sam sklep nie przypadł mi do gustu. Testowałam kilka pomadek bo o ich zakupie myślałam, i powiem wam ze wole dorzucić te 20 zł i kupić sobie szminkę np. shiseido bo te z Maca są w konsystencji i trwałości takie same jak inglotowe ;)

Natomiast The Body Shop mnie zachwycił i na pewno wrócę tam z większym zasobem gotówki, wczoraj kupiłam tylko ich ekologiczną odżywkę do włosów z serii Rainforest której głównym składnikiem jest miód który nadaje jej niesamowity zapach, mam nadzieje, że utrzyma się on na włosach. Cena za 400ml to 35 zł.

Kupiłam także pękający lakier w Inglocie w 2 kolorach: czarny 217 oraz piękny granat? 213. Dzisiaj je wypróbowałam na dwóch paznokciach i efekt jest niesamowity! Jesli nałożymy go cienką warstwą uzyskujemy dużo małych pęknięć natomiast jeśli warstwa jest grubsza wtedy pęknięcia są dużo większe.
Kupiłam także lakier do paznokci Bell w kolorze 316, ubolewam bardzo nad tym, że w poznaniu chyba nigdzie nie ma stoiska z kosmetykami Bell? Bardzo trudno je dostać ;/ Ceny: Inglot 28zł, Bell 8zł.

Kolejnym moim zakupem jest perfum z Zary. Nie jestem wielką fanka tego typu perfumów, uważam że akurat na to mogę wydać więcej pieniędzy, ale ten urzekł mnie swoim zapachem. Stwierdziłam, że 39 zł to raczej nie majątek i najwyżej będę się nim częściej psikać, zobaczymy.

Ostatnią rzeczą kosmetyczną z wczoraj jest samoopalacz Yves Rocher. Do zakupu tego produktu skusiły mnie pozytywne opinie na wizażu oraz na jednym z kanałów youtube. Nigdy nie używałam samoopalaczy, chodzi mi głównie o "opalenie" nóg, bo ostatnio już się gotuję w rajstopach ;) Zobaczymy, na pewno dodam tu jego opinię! Cena w promocji 30 zł.

Wczoraj także przyszła do mnie paczka z olejkiem do włosów Amla, jutro zastosuję go pierwszy raz, może macie dla mnie jakieś wskazówki dotyczące jego stosowania? Cena z przesyłką ok 25 zł.
Pozdrawiam i liczę na więcej czytelników;)

3 komentarze:

  1. U mnie niestety nigdzie w pobliżu nie ma Ani MACa ani The Body Shop'u i niestety jak coś chcę z tych firm to tylko Internet mi pozostaję :) I czekam na opinię o samoopalaczu, bo również zależy mi na brązowych nóżkach, a na razie jestem córką młynarza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W Bodu shopie i MACu zostawię każde pieniądze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Carino il blog e anche le foto:)
    www.thebrunetteworld.com
    Baci

    OdpowiedzUsuń